W trosce o ochronę polskich, europejskich i światowych lasów oraz w swoim własnym interesie oszczędności czasu i środków finansowych większość banków w Polsce zaprzestała całkowitej wysyłki papierowych zestawień transakcji, czyli tzw. wyciągów do swoich klientów. Uważając, że wszelkie niezbędne dane można uzyskać, wydrukować a potem przechowywać w różnej formie na własny koszt i użytek. Taka forma wydaje się być również bardziej bezpieczna dla klientów, ponieważ historia operacji na rachunków bankowych nie jest w żaden sposób przekazywana z rąk do rąk i trafia bez pośrednictwa osób trzecich bezpośrednio od nadawcy do odbiorcy. A klienci sami odpowiadają za poufność tych danych już po pobraniu na dysk własnego komputera czy też wydrukowaniu. Bo choć sami nie zdają sobie z tego sprawy takie dane mogą być bardzo cenne dla wielu osób np. tych przystępujących z nami jednocześnie do przetargu. Inne osoby mają wtedy świadomość, jaką kwotę posiadamy i jaką jesteśmy w stanie zagwarantować na pokrycie należności związanych z licytacją.
