Pierwsze wrażenie liczy się najbardziej. Ta zasada nie odnosi się jedynie do poznawania ludzi, ale także wyglądu mieszkań. Jeśli więc chcemy wynająć komuś swoje lokum, szukamy osób, które będą chciały w nim mieszkać i regularnie płacić kwotę jakiej oczekujemy, powinniśmy zainwestować w praktycznie, ale także pięknie urządzone wnętrze.
Określ, kogo szukasz
Pierwszym krokiem do wykańczania mieszkania pod wynajem jest określenie profilu potencjalnego klienta. Jeśli mieszkanie znajduje się w pobliżu kampusu uniwersyteckiego, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że zgłaszać się będą studenci. Kiedy okolica jest spokojna, zielona, a w pobliżu znajdują się szkoły i sklepy, w mieszkaniu prawdopodobnie mieszkać będzie rodzina z dzieckiem. Dlatego kolory ścian, wygląd mebli, ich ustawienie, jak i jakość domowego sprzętu powinny odpowiadać potencjalnym odbiorcom.
Jakich błędów nie wolno popełnić?
Projektant wnętrz z http://intellio.pl/ ma spore doświadczenie w urządzaniu mieszkania pod kątem konkretnego klienta. Zna potrzeby, którymi kieruje się biznesmen, student, jak i mama trójki dzieci, jednocześnie dobierze kolory, w których będą się dobrze czuli. Projektanci wskazują na to, że częstymi błędami popełnianymi przez właścicieli mieszkań pod wynajem jest ich przesadne meblowanie oraz dekorowanie zbędnymi bibelotami. Polecają skupienie się w szczególności na ergonomicznym zagospodarowaniu kuchni i łazienki, pozostawiając więcej swobody w pokojach na ewentualne meble przyszłych lokatorów. Projektanci biorą także pod uwagę dużą rotację lokatorów, dlatego ich projekt zakłada, że w łatwy sposób będzie można je odświeżyć czy przemeblować. Mieszkanie, które spodoba się potencjalnym najemcom zwiększa szansę na to, że będzie stale wynajmowane i będzie przynosiło zyski.