Wracając po pracy do domu nie możemy często zapomnieć o tym, że to nie koniec naszych dziennych obowiązków. W domu zostaje także sprzątanie. Niektórzy to lubią, twierdzą że to ich uspokaja i daje im poczucie ładu, zarówno w domu jak i w życiu. Inni zaś wolą oddać swoją odpowiedzialność (i zarobione pieniądze) profesjonalistom. Bez dwóch zdań sprzątanie buduje dyscyplinę. Gdy porządkujemy sami, wiemy dokładnie gdzie co leży i nie mamy poczucia, że ktoś grzebie nam w szafach. Z drugiej jednak strony wynajęcie osoby sprzątającej wydaje się być idealnym rozwiązaniem dla ludzi pracujących po 12 godzin na dobę lub mających duży dom oraz gromadę dzieci. Miejmy na uwadze, że zatrudnianie nieznajomego, by ścierał nam kurze i czyścił wannę niesie za sobą poważne konsekwencje, nie wszyscy ludzie są przecież uczciwi. Gdy natomiast trafimy na osobę zaufaną, może się ona dla nas okazać gwiazdką z nieba. Taka pomoc domowa jest szczególnie przydatna dla tych, którzy nie szczycą się dokładnością. Obie opcje mają swoje dobre strony – gdy sprzątamy sami oszczędzamy pieniądze oraz budujemy dyscyplinę, kiedy zatrudniamy osobę do sprzątania pozyskujemy dokładność i wygodę. Decyzja należy do nas.
