Lekarze od zawsze przekonują nas, że wysokie ciśnienie krwi jest szkodliwe dla zdrowia. Istnieje przekonanie, że niższe ciśnienie jest lepsze. Jest to prawda, jednakże należy pamiętać, że niskie ciśnienie – mimo, iż nie jest szkodliwe dla naszego organizmu – może mocno uprzykrzyć życie. O zbyt niskim ciśnieniu mówimy wtedy, gdy wynosi ono mniej niż 90/60 mg Hg. Możemy wtedy być apetyczni, ospali, pozbawieni energii. Mogą dokuczać nam bóle głowy albo zasłabnięcia. A co na niskie ciśnienie może nam pomóc?
Pierwsza odpowiedź na takie pytanie, jaka nasuwa się większości ludzi to oczywiście: kawa. Każdy z nas wie, że kawa podnosi ciśnienie. Jest to jednak środek doraźny i na dłuższą metę niezbyt korzystny dla zdrowia. Organizm łatwo może się uzależnić od zawartej w niej kofeiny i z czasem domagać się coraz większej ilości, żeby osiągnąć taki sam stan pobudzenia. Jeżeli z różnych względów nie chcemy sięgać po kawę, możemy się zastanowić, co na niskie ciśnienie może nam pomóc poza nią.
Tak naprawdę, pierwszą rzeczą, jaką powinniśmy zrobić, gdy dokucza nam niskie ciśnienie czy senność, jest wypicie 1-2 szklanek czystej wody. Może się okazać, że ten prosty sposób sprawi, że nasze ciśnienie wrócił do normy i nie musimy uciekać się do różnych farmaceutyków. Innym, równie skutecznym sposobem podniesienia ciśnienia tętniczego, jest aktywność fizyczna. Chociaż przy niskim ciśnieniu czasami ciężko jest się zmotywować do podjęcia jakichkolwiek działań, warto się przełamać i wyjść na świeże powietrze, żeby pospacerować albo pobiegać. Jeżeli to jest jednak zbyt duże wyzwanie dla nas, wstańmy chociaż na chwilę z kanapy i wykonajmy przynajmniej małą serię przysiadów czy pajacyków, które nie tylko podniosą nam ciśnienie, ale także dostarczą małą dawkę endorfin, które być może zachęcą nas do podjęcia dalszej aktywności.