Gdy tylko pojawiły się pierwsze w Polce portale randkowe większość singli sądziła, że jest to wspaniały wynalazek, szczególnie dla tych osób, które nie mają gdzie zawierać nowe znajomości. Przy pierwszym kontakcie z dużym portalem randkowym możemy poczuć zachwyt i niedowierzanie. Ogromny wybór kandydatów, możliwość przeglądania zdjęć, wysyłania wiadomości. Dzięki wyszukiwarkom możemy sobie wyselekcjonować kandydata ze względu na lokalizację, wykształcenie, stan cywilny, kolor oczu czy zainteresowania. Wydaje się, więc, że tu bardzo szybko znajdziemy kogoś odpowiedniego a nawet, jeśli nie to możemy testować kolejnych kandydatów. Wystarczy jednak kilka wizyt na takim portalu by się szybko rozczarować. Duży wybór kandydatów jest tylko pozorny. Większość portali utrzymuje martwe konta i są ich tysiące. Gdy wy wyszukiwarce zaznaczymy więcej niż dwa kryteria bardzo szybko okaże się, że nie mamy, w czym wybierać zwłaszcza, gdy mieszkamy w małym mieście albo na wsi. Największe jednak rozczarowania przychodzą, gdy rozpoczniemy korespondencje. Wiele osób bardzo szybko się nudzi i bez uprzedzenia przestaje odpowiadać na wiadomości. Inni są niegrzeczni, wręcz ordynarni i wykorzystując pozorną anonimowość poprawiają sobie samopoczucie kosztem drugiej strony. Korespondencja często okazuje się być rozczarowująca, bo mimo pisania z kilkoma kandydatami okazuje się, że nie ma, z kim nawet umówić się na pierwsze spotkanie zapoznawcze. Nie brakuje i takich osób, które umawiają się na spotkanie w Realu i na nie nie przychodza. Nic, więc dziwnego, że wiele osób po kilu próbach przekreśla portale randkowe i szuka drugiej połówki gdzie indziej.