Mówi się. że najbliższe parę, a może nawet paręnaście miesięcy będą szczególnie trudnym czasem dla polskiego sektora takich usług bankowych, jak kredyty gotówkowe. Wiele wskazuje bowiem na to, że za jakiś czas czeka nas następna fala ogólnie światowego kryzysu ekonomicznego, który już w swojej pierwszej fali zdołał znacząco osłabić światową gospodarkę i doprowadzić do wielu negatywnych zjawisk, także w dziedzinie takich usług bankowych, jak kredyty gotówkowe. Co prawda, jak na razie jakoś nie widzimy jakichś symptomów tego, że nadciąga kryzys, jednak nie to wbrew pozorom nie ma tutaj jakiegoś większego znaczenia. Przecież już wiele razy bywało tak, że tego rodzaju kataklizmy ekonomiczne pojawiały się z nagła, nieprzewidziane. Tak przecież było ostatnim razem, kiedy żadna z licznych, wysoko wyspecjalizowanych firm, zajmujących się wydawaniem prognoz i przewidywań jeśli chodzi o bliższą i dalszą przyszłość światowej gospodarki, nie przewidziała nadejścia potężnego kryzysu ekonomicznego, który dokonał tak wielkich i poważnych spustoszeń w wielu dziedzinach, także w dziedzinie takich usług, jak kredyty gotówkowe. Nie można więc wykluczyć, że i tym razem będzie podobnie, więc wydaje się, że powinniśmy brać tę ewentualność pod uwagę we wszelkich prognozach i przewidywaniach, które dotyczą sektora pożyczek i kredytów.
